Podstawą prawie każdego ogrodu jest gęsty, zadbany trawnik. Jednak zanim będziemy mogli się nim cieszyć, nowy ogród straszy „gołą” ziemią. Chociaż sam proces wschodzenia nasion traw wynosi do dwóch tygodni, to czas dzielący nas od wymarzonego trawnika „jak z katalogu” może wynieść kilka miesięcy. Na szczęście, wychodząc naprzeciw wymaganiom współczesnego ogrodnictwa prosto ze Skandynawii przywędrował do nas pomysł rozkładania trawników z rolki.
Darń rolowana powstaje na 2 sposoby. Pierwszy z nich polega na wysianiu trawnika wprost do gruntu, ścięcie go za pomocą specjalnych maszyn oraz zwinięcie w rolkę. Taka darń jest nieco tańsza, jednak ze względu na uszkodzony system korzeniowy gorzej się przyjmuje na nowym stanowisku. Drugim sposobem jest wysiew na podłoże odizolowane od gruntu za pomocą specjalnej folii – tak powstała darń jest droższa, jednak ze względu na zdrowy system korzeniowy o wiele lepiej się przyjmuje. Wszystkie rodzaje darni z reguły cięte są na kawałki o wymiarach 0,4 X 2,5 m, dzięki czemu jedna rolka odpowiada 1 m2. Zdrowa rolka jest bardzo gęsto porośnięta trawą (nie powinna być żółta), wolna od chwastów i mocna. Nie powinna się kruszyć ani rwać w trakcie transportu czy rozwijania.
Niestety trawa z rolki to nie dywan, który wystarczy rozłożyć i od czasu do czasu odkurzyć (w tym przypadku skosić). Zanim do tego dojdzie glebę pod trawnik należy całkowicie oczyścić z roślinności, wzbogacić w niezbędne makro i mikroelementy, w razie potrzeby rozluźnić piaskiem, spulchnić oraz wyrównać. Kolejnym krokiem jest rozłożenie darni. Choć mogłoby się to wydawać dziecinnie proste, należy się jednak pamiętać o szczegółach takich jak np. minimalne odstępy pomiędzy rokami czy odpowiedni kierunek rozwijania. Świeżo rozłożoną darń należy następnie nawilżyć i docisnąć do podłoża, najlepiej za pomocą walca ogrodniczego. Choć mogło by się wydawać, że to już koniec zmagania się z trawnikiem, przed nami 2 tygodnie regularnego nawadniania. Jak już wcześniej pisałem nie jest to dywan, który wystarczy rozwinąć. Zanim świeża darń się ukorzeni i stanie w pełni funkcjonalną murawą, nie powinno się jej użytkować i należy pamiętać o odpowiednim nawadnianiu. W upalne dni niezbędne jest podlewanie 2 razy dziennie (najlepiej wczesnym rankiem i późnym popołudniem). Trawnik z rolki podobnie jak ten z siewu, również później, gdy jest w pełni ukorzeniony wymaga podlewania, dlatego też często razem z trawnikiem oferujemy automatyczny system nawadniania.
Po okresie około 2-3 tygodni, gdy darni nie da się oderwać od podłoża nasz nowy trawnik jest gotowy na pierwsze koszenie. Z reguły sugerujemy by wykonać je na najwyższym ustawieniu noża kosiarki, a już każde kolejne wedle uznania. Sekretem idealnego trawnika oprócz regularnego nawadniania jest właśnie jego częste koszenie (najlepiej raz w tygodniu). Tak pielęgnowany trawnik bez wątpienia odwdzięczy się bujną zielenią i zazdrością sąsiadów.
J.S.